Bardzo często powtarzamy – „Śmiech to zdrowie” ale nie każdy wie, że jest nauka zajmująca się badaniem śmiechu i jego wpływu na nasze zdrowie (gelotologia).
Jest to chyba najtańszy środek terapeutyczny, jednak zupełnie niedoceniany.
Śmiech jest naszą naturalną reakcją na emocje, jest to wyraz radości i szczęścia ale także może być przejawem sarkazmu, złości czy bezradności (śmiech przez łzy).
Jeżeli jednak skupimy się na śmiechu wywołującym pozytywne emocje, serdeczność czy rozbawienie zyskujemy niezwykle dużo korzyści związanych nie tylko z naszym zdrowiem psychicznym.
Podczas śmiechu masowane są narządy wewnętrzne. Głośna salwa śmiechu powoduje uruchomienie kilkunastu mięśni twarzy, głębiej oddychamy, przez co następuje lepsze dotlenienie mózgu. Lepiej dotlenione płuca powodują szybszy przepływ krwi w arteriach, rozszerzają się naczynia krwionośne, przez co zmniejsza się ryzyko zawału, obniża się poziom cholesterolu i ciśnienia.
Częste chichotanie wpływa na nasz układ odpornościowy, reguluje też naszą gospodarkę hormonalną i mineralną. Podczas śmiechu wydzielane są endorfiny czyli hormon szczęścia, przez co czujemy się bardziej zrelaksowani, odprężeni. Poprawia się nasze samopoczucie, natomiast hamowane jest wydzielanie hormonów stresu (adrenaliny i kortyzolu).
Jak działa śmiech?
- Redukuje ból (tu mają wpływ opiaty czyli enkefalina, endorfina, dynorfina)
- pobudza układ krwionośny
- korzystnie wpływa na system nerwowy
- wzmacnia system odpornościowy
- poprawia trawienie i przemianę materii
- zmniejsza zagrożenie wystąpienia stanów zapalnych np płuc, stawów i infekcji
- wspomaga walkę z takimi chorobami jak cukrzyca, nowotwory, depresja. AIDS
- wpływa na pozytywne postrzeganie świata, otoczenia, poprawia relacje międzyludzkie
- ułatwia przebieg porodu
W ośrodkach terapeutycznych czy domach opieki przeszkolone osoby, w tym również wolontariusze z powodzeniem prowadzą terapię śmiechem zarówno u osób starszych jak i dzieci. W grupie „zaraźliwy śmiech” działa niezwykle efektywnie odblokowując emocje.
Czy są jakieś przeciwwskazania do leczenia śmiechem. Jest ich niewiele, ale warto poczekać z terapią w przypadku zbiegów operacyjnych i otwartych ran. Niewskazana też jest u chorych na epilepsję i zaburzenia psychiczne oraz przy chorobie Wilsona (gromadzenie się miedzi w organizmie).
Terapię śmiechem można rozpocząć samemu od prostych ćwiczeń oddechowych.
Bardzo proste i praktyczne ćwiczenia opisane sa na stronie: https://imc.wroc.pl/baza_wiedzy/cwiczyc-samemu-smiech-bezwarunkowy-praktycznych/
Zatem ze szczerym uśmiechem życzę powodzenia.